U mnie też a opitoliłam te 18 - letnie,bo same grube i suche gnaty dołem, wolniej to idzie, ale odmładzają się, a to musi potrwać
mój drugi wróg, mrówki!! jakie one tez szkody robią!

Z checia to ja bym tutaj przysiadła ......

Angielskiego nigdy się nie uczyłam, i jestem noga do języków obcych.. a te nazwy że język połamać.. na szczęście mam ściagę to Cunningham`s White

A to white ale orlik .. za cholerę się nie wysiewa, oporny typ Pozbierałam wszystkie siewki w pobliżu (innych orlików tu nie ma), i co??? ani jeden nie jest biały... za to są granatowe i różowe, które rosną w odległości 50m od białych..

Aniu ja się łącze w bolu z tymi ślimakami. chodzę z wiadrem i zbieram, albo ciacham kopaczką. sypać trucizny się boję, mam na działce jeże, jaszczurki i psa. Łudzę się , że zbieranie pomoże, chociaż sama w to nie wierzę. Strach pomyśleć co będzie latem, będziemy po nich po prostu chodzić , fuj. U mnie też chodzą po tynku, a drzwi wejsćiowe drewniane w kolorze grafitowym mam notorycznie przez nie odwiedzane nocami. I problem jest taki, że nie da się tego śluzu niczym z nich domyc, więc wyglądają jak usyfione. Musiałą bym je czyścić szorstkim czyścikiem albo paierem ściernym , a wtedy niszczy się lakier. Przykre to.

Lubię Aniu do Ciebie wpadać. Całkiem inaczej ogląda się dojrzały ogród pełen kwiecia. Każde ujęcie Twojego ogrodu to bajka. Dobrze, że są takie ogrody bo człowiek ładuje sobie akumulatory i już by biegł na działkę przeobrażać ją w ogród

A ślimaki lubią rodki?
Ania, jaka bee? Wrzucaj zdjęcia kwiecia, bo to lubią nie tylko ślimaki.