Dziękuję Aniu za linki ,znalazłam następne trzy pod płytą drewnianą która sobie leżała przy kompostowniku, a były to ogromne okazy .Myślę że póki co to one zjadają chwasty i być może u mnie nie będzie im zbytnio pasowały warunki z powodu suszy .Działka na górce a wody gruntowe bardzo nisko dopiero 17 metrów pod ziemią .Obym się jednak myliła ,skoro przyszły to chyba nie na spacerek

Kretów tez się nie spodziewałam bo niby w czym miały ryć w kamieniach i skałach?, takie u mnie podłoże, a jednak w zimie zerowały i chwała im za to bo nie mam w tym roku chrząszczy, wszystkie larwy wyjadły. W ubiegłym roku miałam ich tysiące i wszystko zjedzone . Pokazało się w sobotę kilka sztuk i zaraz je upolowały sójki oraz kosy .Wczoraj już nie było żadnego .Krety tez zniknęły .Ciekawe czy koty polują na ślimaki Następnego jak znajdę zrobię eksperyment z kotem i popatrzę co on z nim zrobi. Często jestem w twoim ogrodzie choć rzadko pisze, ale wiele się dzięki tobie nauczyłam .Słoneczka i wiecznej radości z Muminka