Agata, orlik, jest ogromny, ma ok 140 cm, ale nie mam bladego pojęcia jaki. Ukradłam sąsiadce
Ja teraz chcę wprowadzic przy przemeblowaniu bordo w fiolet. No i jednak wrócę do Veilchenblau. Czerwonego nie miałam, dopóki nie zobaczyłam uroczych kuklików

Pewnie za chwilę z żółtą różą wyląduje

Żartuję, róże to jedyna konsekwencja w moim ogrodzie. Tylko białe i róż, ew brzoskwinia
Woda juz niestety troche gorsza, glony szaleją, lampa ledwo nadąża