Ensata napisał(a)

Ewa, nie M kompletnie nie kuma co w ogrodzie. Jak zdziwilam sie ze zauwazyl, to powiedzial ze dlatego ze ladne i w koncu te trawy zabralam

Hehe ubawilam się

malkul napisał(a)

dobra zdradzę jej tajemnicę!
jak to sadzial to mi zadzwoniła co ile sadzić i mówiła że nago sadzi bo garsonka leży wyprasowana i nei chce pobrudzic , a juz nie ma czasu nic ubrac bo sie bardzo spieszy

Do Ciebie zadzwonic to wszystko wypaplesz !

hahaha

Na różowo

Jak to było, pulchna, pachnąca matrona

Kokoszka, wygadałaś, zabiorem jaśka, będziesz spała bez, za karę.

ewakatowice napisał(a)

znowu pięty upaćkałaś?
gumiaki miałaś zakładać

Po co zakładac botki - obok w baseniku się odrazu wykąpie

Co tu taka cisza? Fotka jedna , toż to ropusta Myslalam, ze mi sie powiadomienia wylączyły....

Też urlop?

Wręcz przeciwnie mnóstwo tematów do ogarnięcia. Poszukiwanie grabów w toku, wkurza mnie, że nic nie mogę zmienić obecnie i muszę czekać do jesieni. Cięzko mi nawet powstrzymać się przed zakupami, bo zwyczajnie nie mam gdzie ich sadzić

Tusiawka pytałaś o funkie, tak, one są duże, mają mieć ok 80 cm. Liczę, ze malowniczo będą zwisały do wody. Ale one w ogole sa na probę, tak jak Tarczownica, nie wiem czy wytrzymaja tę południową stronę, w dodatku przy ścianie i parapecie

Konieczki napisał(a)

Po co zakładac botki - obok w baseniku się odrazu wykąpie

Basenik zasłaniam własną piesią, bo przy tym jak temp skoczyła do 30 stopni, znowu są chętni na kąpiel.

Na razie obserwuję z niecierpliwościa, czy lotos zakwitnie