Słuchajcie wsadziła te swoje jarzmianki i...one niby są 2i 3 letnie, to dlaczego nie kwitną? ba, są małe...obcinali je, czy co?

Może już przekwitły i obcięli.
Poczekaj....zakwitną znowu

Coś mocno je cieli moje nie tylko kwitną nadal, ale też są sporo większe. No nic, na razie są w przechowalniku, do jesieńi zobaczymy

Danusia w artykule o jarzmiankach pisała, że ciąć je nisko... że liście nawet ładniejsze urosną

Zniszczyć poliwęglan? Toż to trzeba być baaardzo lekkomyślnym "fachowcem". Żyjemy w przedziwnym kraju z jeszcze dziwniejszymi "fachowcami"... Oby rzeczywiście dostarczono Tobie nowy materiał, a nie wypolerowany dla niepoznaki stary... Obejrzyj go dokładnie.

A ja dokładnie obejrzałam buka i... powiem Ci kochana, że trafił Ci się piękny okaz. Inspirację znam i wiem, że będzie pięknie. Niech tylko rośliny wytrzymają słońce, a jarzmianki wezmą się za kwitnienie

A wiesz, że ja lubię Twoje zdjęcia? Nikt takich nie robi. Mają swój Ensatowy urok

Ensata napisał(a)

Juzia, a Ty co tak skwapliwie potakujesz mnie tu

Wykonane

Super mega czad!
I moje ukochane niedźwiedzie!

jazzy napisał(a)

Super mega czad!
I moje ukochane niedźwiedzie!

Szkoda, że nie wiedziałam... Wyrzuciłam ogromną 40cm kępę po tym, jak Córka po raz kolejny stanęła na niej bosą stópką...

Dzis w szkołce babeczka powiedziala, ze nie kupi juz niedzwiedziego bo jak sie trawka wkreci to po niedzwiedzim....o co jej chodziło?

lojalna_ napisał(a)

Dzis w szkołce babeczka powiedziala, ze nie kupi juz niedzwiedziego bo jak sie trawka wkreci to po niedzwiedzim....o co jej chodziło?

Jak chwast wrośnie w kępę to nie można go wyrwać

No ale az tak ?