Piękny ogród . Między kamyczkami tak czysto - zielsko wyrwane na świeżo czy nie rośnie?

Magnoliadyskretnie mówisz, ze bajzlownik no jest... ale fajny o tej porze. Powiedz mi kochana, jak jest z tą kostrzewą nieszczęsną. Pic Carlit, to niedzwiedzie futro? U mnie dyskusje akademickie były
Lindsay mam nadzieje tez
Ewa Ty powinnaś tylko leżec i pachnieć i sprawiać sobie przyjemności. Musi być jakaś cholerna równowaga w przyrodzie

Mirella, wyrywane, rosną, nawet lawenda i werbena się w nich wysiewa, szlag mnie trafia

Z dobrych wiadomości, mam graba 10 letniego, yuhuuuuu, PRAWIE bonsai, grubasny, w lekką S i wielkiiiiii. Z wrazenia az foty nie zrobiłam. Będzie drugi synuś u mamusi w pażdzierniku, wczesniej Pan powiedział, ze nei wykopie i koniec

Kurde piknie i do tego takie szczeście - należało Ci się za te nerwy

I ma pan rację bo by zdechł teraz
Ale fotke mogłaś zrobic

No połowiczne, bo formować trzeba, niby kiedyś już był przycięty, dlatego jest rozłozysty. Ale rośnie w ziemi. Zobacz u siebie w dużej szkółce, na pewno takie też masz. NO i z ziemi, o połowe tanszy niz w balocie

Madzenka napisał(a)

I ma pan rację bo by zdechł teraz
Ale fotke mogłaś zrobic

Facet ma 20 hektarów, lazłam za nim w ten upał, zasapałam się, patrzę, ten, nie, te nie, te za drogie. Na końcu, jak szliśmy już do domu, patrzę, jest. Facet mówił, że formował je 2 lata temu, dlatego są rozłozyste, ale pózniej nikt, nic nie robił. Z wrazenia zapomniałam aparatu wyjac. Kopany bedzie w pazdzierniku, mam go 3 razy formować w przyszłym roku

Ensata, dziękuję za poradę w sprawie Alchymistadopiero zaczęłam interesować się różami-do tej pory były dla mnie obojętne, ale po Twojej uwadze zaczęła o nich bardziej wnikliwie czytaći chcieć ich więcej
Już sobie wybrałam an swoją przyszłą różankę: Heritage i Louise Order!cudnie chyba będzie, myślisz?

ja w każdym bądź razie nie mam wyobraźni więc uproś fotke od nich na email co by koleżankom zwizualizować.

ps. moje leżakowanei skończyło sie własnie brutalnie bo sąsiad wjechał na swe pole z opryskiem pozostało się schować okna pozamykąć i kląć jak szewcowa