ładny bajzel zapowiada lepsze
a " lepsze " zasługuje na "lepsze" zdjecia

malkul napisał(a)

ładny bajzel zapowiada lepsze
a " lepsze " zasługuje na "lepsze" zdjecia

Widzisz nie tylko katarzyna jest jeczybuła

Ensata napisał(a)

Kasyja, ja licze ze sie da. Dzisiaj M mnie uznał za wariatkę, oficjalnie. Kleczalam sobie i szeptałam "przecież wiesz, że Cie kocham, musisz mi wybaczyć" Miałam przy tym łzy w oczach...bo....cięłam pąki w mojej ukochanej Perfumie. Trzymajcie kciuki, by mi wybaczyły to barbarzyństwo

Jakis czas temu rozmawialam ze starszym panem, angielskim ogrodnikiem Elki, ze rozom w pierwszym roku zawsze obcinamy paki...wiec nie rycz..ogrodnik Elki bylby z Ciebie dumnny...Perfuma juz moze mniej. Ale.

Ja tam uważam ze nie tyle barbarzyństwo co masochizm

Jak można cały rok czekać na kwiaty ? No nie...
Ewentualne korzyści nieproporcjonalne do straty

Nie bij ale mi się skojarzyło "Padłeś, powstań i do przodu..."

Zbij, nie upadaj, do przodu

Konieczki...mnie dzis cos glupawka wziela.. w swe ramiona..Nie bij

niezła rozpierducha
aż miło patrzeć, że nie u siebie taki bajzel tylko aż ściska, że będziesz miała piknie ...
jak to pogodzić oraz to, że takaś fajna i trzeba Ciebie lubić ... fujjj

Współczuję (wysadzania) i zazdraszczam (wsadzania).

Tess, zarumieniłam się
Ewa, pięknie, to nie wiadomo. Ale rozumeim Cię, tez lubie z kanapy patrzec jak się inni meczą
Kasiek, Elki naprawdę byłby ze mne dumny, może mniej, jak szczepioną róże za pień ciągnęlam po całym ogrodzie, bo bryła za ciężka była
Konieczka, za co mam bić, taka prawda
Ale...teraz Wam powiem podłe harpie, co jedza czekoladę przed monitorem i się chichraja, że inni maja przechlapane, że weekend mam w winnicy, ze spa
Nie wiem tylko jak ogranę, to rozkopanie do piątku

Kasya, albo rybki albo akwarium, btw, co za durne powiedzenie Jak nie zetnę, to mi padną roze na bank w tym upale