monteverde napisał(a)

Często podczytuję Twój wątek, bo lubię Twoje poczucie humoru pozdrówka

Aniu, a ja u Ciebie podziwiam ilość gatunków niezmiennie

Madzenka napisał(a)

Ban hamaku ja jutro leże, i nie ma to tamto

Też rozważam hamakowanie, zagonię towarzystwo do posadzenia Czarnej Królowej i resztę dnia na hamaku spędzę:_)

Mała Mi, ceny okrutne, ja mam zamiast "brylancika" Ale jak ktos ma duże drzewa, to już ceny robią się przystępne, tylko te ze stojakami są takie drogie.
Justyna, dalsza okolica, to las, chaszcze, rzeczka
Waldek, grunt, że pomogło:_)

U mnie kiedys impreza skonczyla sie snem panów na tarasie.... Zmarźli trochę

Ale nie imprezowali w grudniu;D? M tez zmarzł, bo powiedziałam, że włączam alarm i jak chce spać, to do rana

Wpadam za hamakiem, bo może i ja sobie sprawię, ale inspiracji mi trzeba, a tu nic..
Czyli na słońcu pluskawice ładniejsze, ale moim liście spala, kilka wygląda, jakby zywot skończyły

Hamakujesz? Ja sofuje i foteluje

Kokocha, dzisiaj byłabyś ze mnie dumna, 2 razy kucnęłam!!!

'[;
p