Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » "W kolorze blue"

"W kolorze blue"

Viola 19:29, 26 kwi 2015


Dołączył: 20 sie 2013
Posty: 3482
Ensata napisał(a)
Królowa jest jedna



Gienia górą, zaraz po piętach jej Zuźka depcze
____________________
Viola Pomóżcie wyczarować mi ogród
Madzenka 21:35, 26 kwi 2015


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Jak to mszyca? A oprysk promanalem Pani w litym /marcu poczyniła?


Jaz amówiłam Larvanem i zażyczyłam sobie dostawe przed weekendem majowym. W ubiegłym roku w kwietniu juz mi wpierdzieliły jednego rh. W tym roku ciut opóżnione są, liczę ze zdąze je ukatrupić przed przepoczwarzeniem..
____________________
Madżenka ~~~~~ Madżenie ogrodnika sezon 2017 ~~~~~ Fotorelacje ~~~~~ Wizytówka
tusiawka 22:35, 26 kwi 2015


Dołączył: 02 sty 2014
Posty: 1934
Ja nie wiem jak wy dajcie radę te odpryski robić. Ja czasem jakiś gotowy preparat w spray-u użyje na kilku różach, to zaraz mi się zdaje, że już podtruta jestem.
U mnie nawet ślimaków bardzo mało w tym roku jest. Mszyc nie widziałam.
Na ścianie wylegiwał się za to wtyk straszyk. Niszczy szczawie, więc w zasadzie powinnam go lubić, gorzej, że zjada też maliny.
____________________
Marta Ogród pod trzema dębami
malkul 10:10, 27 kwi 2015


Dołączył: 07 wrz 2011
Posty: 21702
Ensata napisał(a)
Szczerze, bo ja zawsze prawdę mówię Nie będzie. Kradę czas na forum, kosztem dzieci, ogrodu, nierzadko ksiązki, odpoczynku. Nie będę dylała z aparatem i zrzucała zdjęć. Serio, zamiast, wolę już wypić lampiona czerwonego i popatrzeć na ogród

"Toże lubluju tiebia"


doc tyz prowda.
ida se zalegnąć na leżaku, mam całe 5 minut wolnego
____________________
Gosia - Ogród tworzę nowoczesny***Wizytówka - Ogród nowoczesny kokoszki
Ensata 10:19, 27 kwi 2015


Dołączył: 09 mar 2015
Posty: 4586
Madzenka napisał(a)
Jak to mszyca? A oprysk promanalem Pani w litym /marcu poczyniła?


Jaz amówiłam Larvanem i zażyczyłam sobie dostawe przed weekendem majowym. W ubiegłym roku w kwietniu juz mi wpierdzieliły jednego rh. W tym roku ciut opóżnione są, liczę ze zdąze je ukatrupić przed przepoczwarzeniem..
Mszyca dorodna i wypasiona, ale już nie zyje. Z lubością ja zamordowałam. Nie, ja nie robię oprysku promanalem. Mszyce się łatwo morduje naturalnymi metodami, a parafina to trucizna. Pisałam już kiedyś, w starym ogrodzie robilam oprysk pirimorem. Ot, niewinne psik, psik. Po jakims czasie robiłam badanie krwi, poziom leukocytów wyszedł mi taki, że chcieli mi pobierac szpik do badania. Zaczeli mnie przepytywać, czy głodówkę stosowałam leki w ostatnim czasie brałam, albo miałam kontakt z agresywną chemią Od tamtej pory boje się jak ognia oprysków, nie uzywam nawet tych patentów do kontaktu na komary.

Sama mam zamowiony Larvan, ale wracam dopiero 8 maja i nie wiem, czy nie będzie za pózno
____________________
W kolorze blue
Ensata 10:21, 27 kwi 2015


Dołączył: 09 mar 2015
Posty: 4586
Kasya napisał(a)


a jeszcze a propos mszyc, bo sie zastanawialam dlaczego moja brzoza purpurea wypuszcza zielone listki, ale jak sie przyjrzalam to zobaczylam ze ona jeszcze wcale listkow nie wypuszcza

na rozach, co dziwne, nie widze, moze to po opryskaniu promanalem ?
Dobre z brzozą Tak, na pewno po promanalu.
____________________
W kolorze blue
Tess 10:21, 27 kwi 2015


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12453
Mnie powiedziano w ub. roku że Larvanem można dwa tygodnie trzymać w lodówce bez uszczerbku dla niego.
____________________
Pozdrawiam:) Teresa W Gąszczu u Tess oraz Ogród nad Rozlewiskiem Chętnie dzielę się roślinami z każdym, kto po nie przyjedzie, albo odbierze w jakimś umówionym miejscu. Ale nie wysyłam roślin.
Ensata 10:22, 27 kwi 2015


Dołączył: 09 mar 2015
Posty: 4586
tusiawka napisał(a)
Ja nie wiem jak wy dajcie radę te odpryski robić. Ja czasem jakiś gotowy preparat w spray-u użyje na kilku różach, to zaraz mi się zdaje, że już podtruta jestem.
U mnie nawet ślimaków bardzo mało w tym roku jest. Mszyc nie widziałam.
Na ścianie wylegiwał się za to wtyk straszyk. Niszczy szczawie, więc w zasadzie powinnam go lubić, gorzej, że zjada też maliny.
A naturalnym środkiem go? Ślimaków tez nie mam, ale one nie lubia po korze łazić.
____________________
W kolorze blue
Tess 10:23, 27 kwi 2015


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12453
Precyzuję - można przechowywać do daty ważności (pewnie u mnie były to dwa tygodnie).
http://www.koppert.pl/produkty/produkty-szkodniki-choroby/produkty/szczegolowo/larvanem/
____________________
Pozdrawiam:) Teresa W Gąszczu u Tess oraz Ogród nad Rozlewiskiem Chętnie dzielę się roślinami z każdym, kto po nie przyjedzie, albo odbierze w jakimś umówionym miejscu. Ale nie wysyłam roślin.
Ensata 10:23, 27 kwi 2015


Dołączył: 09 mar 2015
Posty: 4586
Tess napisał(a)
Mnie powiedziano w ub. roku że Larvanem można dwa tygodnie trzymać w lodówce bez uszczerbku dla niego.
Tak, teraz Zielonama już w lodóweczce przyszykowane.
____________________
W kolorze blue
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies