Agnieszka, no znowu dzień mi zleciał i czasu nie starczyło

Jutro podrasuję moją rudość
Jana, nie ja, miała Mira z Ogrodowy spektakl trwa
Przemek, takie kicki nieszkodliwe, drzewek nie zeżrą

Biel mówisz? Jeszcze nie w tym roku, w tym będą pelargonie czerwone z komarzycami i stipą
Agnieszka, Ewa, Sylwia, po kawałeczku jeszcze się znajdzie dla Was

Ja zjadłam tylko jeden, a prawie całą pochłonęła moja trójka ciasteczkowych potworów
Gosiu, dziękuję bardzo