Kamila, Małgosiu, Agnieszko, Eliska, Ewa, Jana, jestem już w domku, ferie bardzo udane, chyba najlepsze w moim życiu
Będzie teraz trochę prywaty, ale napiszę i pokażę gdzie byliśmy całą rodzinką
Otóż spędziliśmy cały tydzień na przepięknej słonecznej wyspie Fuerteventurze w archipelagu Wysp Kanaryjskich

Byliśmy na samym południu wyspy w miejscowości Morro Jable, gdzie są przepiękne piaszczyste plaże, z piaskiem nawiewanym z Sahary

Pogoda nas bardzo zaskoczyła, temp. oscylowała od 22 do 26 stopni, co przy słońcu wystarcza na kąpiele w oceanie, który jak dla mnie zimą jest dużo cieplejszy niż Bałtyk latem (do Bałtyku nie mogę wejść, a tam weszłam i bez problemu w nim siedziałam kilkukrotnie

). No i do tego ta lazurowa, przezroczysta woda

Wieczorkiem trzeba założyć bluzę
Hotel też super

Drinki pyszne, basen miał podgrzewaną wodę, więc popołudniami moczyliśmy się tym razem w basenie