Mirella, jak wiesz samolot na Fuertę z Poznania

Polecam, bardzo
Zoja, jak wyglądam przez okno, to nie mogę się przyzwyczaić

W tamtą stronę poszło mi szybciej

Fajne jest uczucie, jak się wysiada z samolotu i jest... ciepło
Kamila, dokładnie jest tak jak piszesz, nie jeżdżę na nartach, więc z M wpadliśmy na taki pomysł

Trochę przekornie latem jeździmy w góry, a zimą na plażę
Asiu, ja bym tam też chętnie została, co najmniej do wiosny

Mój Jasio się popłakał w poniedziałek i powiedział, że nie chce wracać

Dla niego to też był super wypad, ciągle kąpiele w oceanie, który ma bardzo łagodne zejście, bardzo długo jest płytko, tylko są ogromne fale, albo moczenie się w basenie

Na obiady kazałam mu jeść zupki, a potem miał wolny wybór, więc ciągle były frytki i cola

Też miał tydzień wakacji
Ania, my też nie jeździmy na nartach

Gdzie śmigasz?
Amelka, odpoczęłam za cały rok chyba

To jest luksus jak jedyne o czym musisz myśleć, to żeby nie spóźnić się na obiad z plaży

A i jak się spóźnisz, to nic, bo zawsze było co zjeść
Kasia, no a kiedy u Was ferie? Chyba jeszcze nie ma nie? Wsiadaj w samolot
Aniu, potwierdzam, super
Tereniu, wakacje w środku zimy, to jedno z marzeń, które chciałam zrealizować

Dalej na razie się nie wybieram, bo lot dłuższy byłby ciężki z Jasiem, ale tu jeszcze daje radę

No i to jednak ciągle UE, można lecieć na dowód osobisty
Ewa, naładowane jak nigdy. Trochę ostrożnie podchodziliśmy do tego wyjazdu, nie nastawialiśmy się na plażowanie, przynajmniej patrząc na prognozy, ale mamy teraz doświadczenie, że do prognoz trzeba dodać z 4 stopnie co najmniej, a to, że rano są chmury nie oznacza, że za chwilę nie wyjdzie słońce

Pogoda tam zimą na pewno lepsza niż u nas latem nad Bałtykiem
Zbyszku, moja mama też ma w doniczce i zrobiłam kilka zdjęć specjalnie dla niej, bo tam one rosną normalnie jako krzaczki przy chodnikach, czy promenadzie

Ogólnie wyspa jest raczej pustynna, ale miasta wyglądają ładnie, dbają o roślinność, wszędzie są porozkładane linie kroplujące.
Renia, to prawda, jestem zachwycona. I myślę na dzień dzisiejszy, że to nie ostatnie moje ferie na Kanarach

Zobaczymy, M i dzieci też zachwyceni
Reniu, bardzo udane
Asiu, pisałam już Mirelli, samolot z Poznania, blisko masz