frezja napisał(a)

Wstawiam Ci fotkę mojego.Ściągnęłam sobie aplikację do rozpoznawania roślin jest to Żylistek szorstki.Twój też na taki wygląda

Swietnie Ewo, no to mam żylistka, a jaśminowca mam w innym miejscu
Jaka to aplikacja?

Atlas roślin. Rozpoznaje na podstawie zdjęcia.

Już się poprawiam

Tak, to jest to Dziękuję

Alicja169 napisał(a)

Tak, to jest to Dziękuję

Ależ bardzo proszę. Czysty przypadek )

Co za wredota zjadła Ci parzydło?
Dobrze, że nie wykopałaś figowca. Rośliny czasami potrafią nas zaskoczyć Mi 2 krzewuszki zmarzły i uschły. Jedną wyrwałam i wrzuciłam na kompost. Druga, podobnie jak u Ciebie czekała na swoją "kolej". Kilka dni temu, zarośniętą chwastami, znalazłam ją kwitnącą I teraz mam zagwozdkę, że tą pierwszą chyba uśmierciłam przedwcześnie.

Marga nie wiem dokładnie co za" Koronkarz" działa na parzydle, na wszelki wypadek rozsypałam niebieskie kulki na ślimaki i popryskalam polisektem, gdyby to były inne zwierzaki
Masz rację, że rosliny zadziwiają, poza figą, która cudpownie ożyła również paulownia, która znaku życia nie dawała teraz nadrabia straty pomrozowe, choć żaluję, że w tym roku też nie zakwitnie. W ogole jeszcze nie kwitła a rośnie u ,mnie chyba ponad 6 lat

U mnie ostatnio zielone gąsieniczki podjadaja poziomki, róże.. popatrz pod liscie (jeśli jakiekolwiek się ostały...) i szukaj mega zakamuflowanego sprawcy.. te moje ledwo widac na tle liścia, taki kolor zbliżony mają..

Właśnie..u mnie też jakis winowajca wygryza dziurki; wczoraj znalazłam drobne bardzo jajeczka na spodniej stronie listka róży.

Kasiu, Ewo wyjątkowa inwazja wszelkiej maści szkodników próbuje zniweczyć to co rośliny odbudowały po trudnych początkach wiosny
Poza chemią, którą wcześniej zastosowałam, dzisiaj nazbierałam skrzypu i już zalałam wodą, jutro zagotuję (zgodnie z przepisem) i będę łała wszystko jak leci

Wczorajsze i dzisiejsze fotki roślin wodnych



a tu dzisiaj rano