Alicjo, dziękuję za opinie o krzewie mojżeszowym Bardzo mi się podoba. Jutro posadzę go sobie, bo dostałam kilka sadzonek ale miałam mieszane uczucia. Chciałam nawet podzielić się z dziewczynami z Lublina, ale one nie chcą, bo się boją
Wzięłam się dzisiaj za plewienie bylinówki i znalazłam kilka niespodzianek. Też mam maki i najlepsze, że nie wiem skąd. I to takie już dorodne kępy.
Z przyjemnością obejrzałam nowe zdjęcia roślinek. Coraz więcej roślin Ci kwitnie.

Marga w okolicy Włocławka, w lesie, jest duża kolekcja Dyptamu (bo tak naprawdę się nazywa), jest on - zapewne z powodu swoich właściwości - na wyginięciu i w tym miejcu jest rezerwat (jest on pod ochroną) .
Możesz zapytać naszego kolegę Karola99 z ogrodu tworzonego z pasją
o rezerwat Kulin, bo to jest w jego okolicy. Może więcej powie o tej roślinie. Ja próbowałam tam dotrzeć, ale pobłądziłam.

Niemniej, gdy są dzieci w ogrodzie, trzeba pamiętać o przestrodze i zachowaniu ostrożności.

Spacerowałam, podziwiałam kwiatuszki, truskaweczkę tez widziałam. Pozdrawiam

Jolu, a gdzie ta truskaweczka była? Muszę poszukać

Moje" trofea" z Pęchcina

Bagażnik załadowany małymi

wewnątrz samochodu jak w ciężarówce, podróżowały:
platan (Acer pseudoplatanus) 2,5 m wysokości
Dereń- Cornus florida rubrum, 1,60 wys. kwitnący
Pęcherznica na pniu (Pęcherznica kalinolistna 'Diabolo') wys. powyżej 2 m:)




a tu dereń już na swoim stanowisku.

Cudne łupy!

Takie łupy to się ceni drzewka wysokie...fajnie i dereń kwitnący, aż zazdrość bierze ) tylko do rzucania uroku to mi daleko..

Takie konkretne zakupy to ja lubię

Alis, Frezja, Mirella też lubię konkretne sztuki, choć i drobnicę doceniam
Na prawdę warto było jechać te 100 kilka kilometrów, aby obejrzeć ogród PP Szmitów i spotkać osoby z zielonego świata wirtualnego
Było super

Zapałałam wielką miłością ( na razie bez wzajemności) do

Viburnum plicatum tomentosum

widziana w ogrodzie w Pęchcinie