Mała Mi zamieściła alert w sprawie szkodnika bukszpanów - ćmy bukszpanowej

Dzięki jej za wnikliwą analizę sytuacji.
Moje bukszpany - kulki, od kilku dni znajdują się w szpitaliku, wykopane z gruntu (pierwsze dwie sama, do pozostałych przyłożył się eM

Przyznam, nie było łatwo, bukszpany solidnie ukorzenione, z dużą bryłą, trzeba było szukać dużych donic

Najpierw był fryzjer, potem dokładne oczyszczenie z opadłych listków, na końcu oprysk, po dwóch dniach oprysk Florovitem.
Nie wiem co jeszcze, obserwacja trwa
a te dwie kulki, w miarę czyste, wsadziłam do gruntu, w nowym miejscu
____________________
Otrzymaliśmy życie bez instrukcji obsługi.
Ogród na
piasku i z wielkim murem