Testowałam dzisiaj dwa aparaty fotograficzne, Nikon i Sony.
Jeden z wybranych zostanie mi przywieniony w połowie lipca, gdy bliska sercu osoba z daleka wyląduje na polskiej ziemi
Nikon

Nadal Nikon

A teraz Sony

Sony chyba ładniejsze fotki robi
Tak poza tym pięknie u Ciebie

Tez sony bym wybrala

Alicjo, Zoju dzięki za recenzję Mam tzw.ambiwalencję
Nikon ciężki, bardziej skomplikowany (lustrzanka), ale według mnie daje większą głębię.
Natomiast Sony lżejszy, k0mpaktowy, mniej skomplikowany, ale nieco mniej opcji.
Mam zgryz, bo na razie nie mam instrukcji. Egzemplarze testowe jutro trenuję dalej

Na koniec autorka części fotek choć sama pozować nie chce

Ja focę nikonem, ale z sony nie mam porównania niestety...

Sony bardziej nasycone kolorem zdjęcia akurat w tym wypadku pokazał ale z Nikonem to może być kwestia obiektywu. Pytanie jak chcesz go wykorzystać w przyszłości.

Na marginesie - masz czaderskie podkolanówki i piękne ostróżki