Jakbym była bliżej, to bym na pomidory się skusiła

Fajnie, że nie ma u was problemu z wodą, ja mam.
Obserwuj magnolię, bardzo jestem ciekawa, czy to korzenie. A dzięki Tobie, zacznę rozmnażanie magnolii. Oderwę z piętka gałązkę, ukorzeniacz i do ziemi. ciekawe czy się uda.
Ja wczoraj straciłam oliwnika, wyciągnęłam bez korzeni, co to go zżarło, nie wiem. Cokolwiek tam posadzę, kończy się stratą drzewka. Zasypię ziemią, posieję trawę i koniec

W innym miejscu ciągnęłam oliwnik, nie wylazł, może choć jeden żyje. To takie piękne drzewko, pachnące i srebrzyste.
Serdeczności zostawiam