Dwa wory nawłoci wyciągnięte z rabaty przy świerkach. Zaczątek kancików, ale nie dałam rady i M. wykonał operację podkaszarką i kosiarką, a to nie jest to samo

Na razie nie mogę pokazać ładnego trawnika z uporządkowanym obrzeżem, bo go nie ma.

Gwiazdeczki klematisa przedostają się wszędzie, jest w ogrodzie mnóstwo samosiejek, ale nie wyrywam ich, daję podpory, albo podwiązuję do drzew lub krzewów. Kwitnący na biało świerk albo sosenka wygląda ciekawie.

Alicjo Cudne ostróżki Róże mają lub będą miały piękne towarzystwo
Kancik lub jego brak zawsze można ominąć obiektywem
Munstead Wood ponoć ma dość krótko żyjące kwiaty. Ascot za to wydaje się bardzo silna.
Alicjo, dużo radości ogrodowej życzę
Byłam dziś w Daglezji, strasznie tam pusto.

Podziwiam ogród, róże…jeszcze nie spotkałam MW stacjonarnie, mam ją w głowie
Ostróżka to piękny widok, kompozycja z szerokim kadrem zacytowana przez Ewę bardzo udana
Kupiłam nową różę może rozpoznasz?

Alicja169 napisał(a)

Gwiazdeczki klematisa przedostają się wszędzie, jest w ogrodzie mnóstwo samosiejek, ale nie wyrywam ich, daję podpory, albo podwiązuję do drzew lub krzewów. Kwitnący na biało świerk albo sosenka wygląda ciekawie.

Alicjo, mam podobnego (albo takiego samego) klamatisa. Mój zarósł wysoką jodłę, bardzo go lubię. Miałam parę lat temu podobnego typu, tylko z czerwono-fioletowymi kwiatami, który miał na dodatek piękny zapach. Niestety posadziłam go obok białego i zupełnie go zagłuszył.
Pozdrawiam.

Z dużym opóźnieniem pojawiam się tu, aby podziękować Martce, Agacie i Alicji za miłe słowa i za wizytę.
Niestety coraz częściej zdarzają mi się takie opóźnienia, a do tego dzisiaj, kiedy już mogę siąść do komputera to Internet działa jak ...(nie mogę powiedzieć.)
Również TV przestała działać..., (dziwny zbieg okoliczności). Ciekawe jak to się wszystko wyjaśni i czy w ogóle będzie jakieś wyjaśnienie np. odbiornik LG po 12 latach przestał odbierać a Internet jest jaki jest i tyle - bez wyjaśnienia.
Zaraz sprawdzę czy uda się wgrać jakiekolwiek zdjęcie ogrodowe?
Chyba się nie uda, bo system miele i miele
No to tak: TV - brak, Internet - brak, zmęczenie pracą w ogrodzie - jest. Iść spać o godzinie 20-ej? Straszne... oczy po operacji - czytać nie można.. do .... z taką sytuacją
Dobranoc

Dzisiejszy dzień - choć nieco lepszy - bo działa internet, to jednak nie wszystko działa jak powinno. Ale jest jak jest:
Nie można ciągle narzekać.

Bardzo długo kwitnie Ismena, ale to już ostatni obrazek. W tle zaatakowany przez tarczniki Oleander. Pryskany dwukrotnie - bez skutku.



W ogrodzie zapanował busz.
Ale zbyt długo trzeba czekać na wgranie pojedynczego zdjęcia, więc na razie tylko tyle.

Bardzo mi się podoba ta sciezka na ostatniej fotce

Kasiu, dzięki za wizytę. Dawno u Ciebie nie byłam, chociaż może to nie tak dawno, na pewno zaglądam incognito.
trochę zaległych zdjęć, może dziś uda się je wgrać
niestety , nie udaje się.

coś tam poszło