Ismena nareszcie wypuściła dwa kwiaty, bardzo spóźnione, w ub. roku już w maju były kwiaty.
Na starej różance róże się opóźniają, za to ostróżek bez liku.
To chyba nie Lespedoza a kolkwicja chińska.
Pięknie w ogrodzie, wszystko bujne
Daj trochę zdjęć Z większą perspektywą, żeby sobie wyobrazić Twój ogród
Pamiętam że miałaś problemy ze świerkami serbskimi? Czy już dobrze? Bo to one miały zasłonić mur z tytułu wątku? Czy się mylę?
Pozdrawiam i życzę dużo zdrowia
Mirko! Od dwóch lat kiedy dostałam w prezencie dwie doniczki z małą sadzonką z napisem Lespedeza, obwieszczam wszem i wobec, że mam Lespedezę Ale Twoja czujność i znawstwo zaskoczyły mnie totalnie! Zajrzałam do wujka Google, porównałam obie rośliny i chyba Mamy TO.
Należy Ci się nagroda za znawstwo i bystrość obserwacji! Jutro dokładnie sfotografuję na zbliżeniu te kwiatki, ale chyba racja jest po Twojej stronie.
Mogę w nagrodę wysłać Ci roślinkę, ale jaką?
Problemy ze świerkami ustąpiły za radą nieocenionego Mazana, sprawa zapomniana! A wielkie ponad 4 metry świerki rozwiązały też sprawę muru, po prostu całkiem jest zasłonięty.
Wiesz, moje umiejętności w fotografowaniu są nie wielkie, pewnie mam niewłaściwy obiektyw, albo nie wiem jak uzyskać większą perspektywę.
Dzięki serdeczne za życzenia zdrowia (bardzo na czasie).
Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za ujawnienie prawdy o Lespedezy, która nią nie jest
Teraz moją faworytą jest Afrodyta, lubię też Artemis oraz nowe odkrycie Admirał i Ascot. Te dwie ostatnie bardzo ciemne, pokazywałam je na nowej pergoli
Dwie różyczki Munstead Wood mam drugi rok, są ładne, ale nie jestem pewna czy jednak nie mają za dużo słońca, które je trochę przypala. Poza tym trochę szybko obsypują się płatki. One lubią półcień.
Serdeczności
Sylwia, dzięki za potwierdzenie, że to co mam to nie Lespedeza tylko Kolkwicja chińska. Już przygotowałam zawieszkę z nową nazwą, jako że pamięć trochę krótka jest