Za tymi Vanilkami jest studzienka kanalizacyjna a na pokrywie stoi moja trawa pampasowa w donicy, już teraz jej stamtąd nie wyciągnę. Nie sądziłam, że Vanilki tak pójdą do góry, mam nadzieję, że pióropusze będą widoczne
Bożenko byłam dzisiaj w Wojslawicach w Arboretum i powiem tak tamta kolekcja hortensji nie umywa sie do Twojej.Twoje sa przesliczne takie dorodne,pieknie skomponowane i duuuzo gatunkow peknych,pozdrawiam
Rany Boskie!! Ile tam jest kwiatów... Kwiatuchów olbrzymich! I ta różnorodność kolorów, jedne bardziej białe, inne kremowe, zielonkawe, różowe w różnych odcieniach... Ja nie wiem, jak Ty, Bożenko, do domu masz siłę wrócić, mnie by nic nie mogło z tego ogrodu wyciągnąć!