Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Hortensjada

Hortensjada

Kasya 07:59, 27 kwi 2017


Dołączył: 22 mar 2014
Posty: 44651
bozga napisał(a)



Tutaj na pewno nie ma powodu do zmartwienia, raczej bym się martwiła o późniejszy wygląd krzaczków u rodziców a zwłaszcza jeśli są to Vanilki- będą się strasznie przewieszać.Stadium pąków jest na dzień dzisiejszy bardzo różnorodne, głównie zależne od nasłonecznienie no i odmiany ( np Silver Dollar wyglądają na razie jak martwe, dopiero z bardzo bliska widać pączki wielkości główki od szpilki).Nie ma mowy żeby niskie przycięcie uszkodziło krzak.
Pozdrawiam


O właśnie
Na takie wyjaśnienie czekałam
A nawoz kiedy hortkom sypałas ?
____________________
pozdrawiam i zapraszam do ogladania moich zmagań z naturą Sezon 2020-2023 / Sezon 2016-2018 / Sezon 2014-2015
asiak 08:16, 27 kwi 2017


Dołączył: 13 lip 2016
Posty: 8518
Kasya napisał(a)


O właśnie
Na takie wyjaśnienie czekałam
A nawoz kiedy hortkom sypałas ?


Też jestem ciekawa
Czy wsadzonym na jesieni coś sypać? Kiedy?
____________________
AsiaDziałeczka Asi
Mirka 08:44, 27 kwi 2017


Dołączył: 01 lip 2012
Posty: 12329
U mnie tylko Anabelka rozwinęła listki reszta hortek jak u ciebie w pąkach.
____________________
Mirka Mój ogród )
bozga 09:00, 27 kwi 2017


Dołączył: 05 kwi 2015
Posty: 3390
Dla uspokojenia zmartwionych-stan Vanilek na dzień dzisiejszy

Stanowisko z mniejszą ilością słońca
( w innej części ogrodu mam jeszcze "bardziej martwe"

I te bardziej nasłonecznione

Przy okazji nawiążę do krokusów, nie czekam aż listki podeschną, moment położenia się ich na ziemi uważam za sygnał do wycięcia, cebulki już "nabrały mocy", zaraz je ciachnę
____________________
Hortensjada Wizytówka-hortensjada
bozga 09:16, 27 kwi 2017


Dołączył: 05 kwi 2015
Posty: 3390
I kwestia nawożenia, nie ważne czy posadzone jesienią czy teraz, małe czy duże- wymagają nawozu ( oczywiście w proporcjach stosownych do wielkości krzaka). Ja swoje podsypałam nawozem w granulkach jak skończyłam cięcie ( czyli niedawno). Jak będzie ciepło wężem obficie podleję ( powinno się tak zrobić od razu).
A doskonałym wskaźnikiem kiedy podać kolejną dawkę jest dla mnie od dawna Anabelka. Pierwszą magiczną siłę ( nazwa odżywki ) dostaną jak liście całkowicie przykryją pędy ( czekam aż wszystkie krzaki wejdą w to stadium), kolejne terminy uzależnione od koloru liści- bledną- daję odżywkę (Anabelki więcej, bukietowe mniej). Bardzo łatwo przenawozić, części zielone wtedy są masywne a kwiaty późno i skromne.

Moje Anabelki na dzień dzisiejszy, stanowisko słoneczne

____________________
Hortensjada Wizytówka-hortensjada
Mirka 09:19, 27 kwi 2017


Dołączył: 01 lip 2012
Posty: 12329
bozga napisał(a)
I kwestia nawożenia, nie ważne czy posadzone jesienią czy teraz, małe czy duże- wymagają nawozu ( oczywiście w proporcjach stosownych do wielkości krzaka). Ja swoje podsypałam nawozem w granulkach jak skończyłam cięcie ( czyli niedawno). Jak będzie ciepło wężem obficie podleję ( powinno się tak zrobić od razu).
A doskonałym wskaźnikiem kiedy podać kolejną dawkę jest dla mnie od dawna Anabelka. Pierwszą magiczną siłę ( nazwa odżywki ) dostaną jak liście całkowicie przykryją pędy ( czekam aż wszystkie krzaki wejdą w to stadium), kolejne terminy uzależnione od koloru liści- bledną- daję odżywkę (Anabelki więcej, bukietowe mniej). Bardzo łatwo przenawozić, części zielone wtedy są masywne a kwiaty późno i skromne.

Moje Anabelki na dzień dzisiejszy, stanowisko słoneczne

Bożenko na takie info od ciebie czekałam dziękuję
____________________
Mirka Mój ogród )
BasiaLT 09:58, 27 kwi 2017


Dołączył: 19 sty 2016
Posty: 7414
Bożenko jesteś skarbnicą wiedzy po prostu bardzo dziękuję. A krokusy wykopujesz?
____________________
Basia Tu narazie jest ściernisko...
Kawa 10:38, 27 kwi 2017


Dołączył: 26 maj 2015
Posty: 14911
moje najbardziej ulistnione anabelki i limki
vanilki w takim stadium jak u ciebie małe listki mają
a pięć limek które myślałam żźe padły dopiero wypuszczają malutkie pączki

zapomniałam o magicznej
sypnę dzisiaj chyba nie zaszkodzi
____________________
Kamila-Droga do spełnienia
natka098 11:07, 27 kwi 2017


Dołączył: 12 cze 2016
Posty: 1795
Uff to dobrze wiedzieć bo martwiłam się o moje tegoroczne nawet u siebie na wątku pokazywałam. A jedne i drugie są na podobnym stanowisku. Tylko te tegoroczne znacznie później.
____________________
Natalia - Mój zakątek
Ewa777 15:00, 27 kwi 2017


Dołączył: 26 lip 2014
Posty: 19363
Bożenko, czy to prawda, że nowych (świeżo zakupionych) hortensji bukietowych się nie przycina?
Podobno tak radzą sprzedawcy przy zakupie.
Ja myślę, że jednak trzeba przyciąć, bo sprzedają bardzo długie wiechy. Jakie jest Twoje zdanie?
____________________
Ewa-Do raju daleko - u Ewy
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies