Odmiana piękna ale jednak bardzo kłopotliwa, pokłada się niesamowicie- Anabelka przy niej to pikuś. Myślałam, że z tego wyrośnie ale nadzieje okazały się płonne, tylko w poczatkowej fazie kwitnienia wygląda dobrze, w miarę rozowju kwiatów -leży na sąsiednich roślinach. Podwiązywanie niewiele daje, potrafi złamać się pod ciężarem kwiatu tuż nad podwiązaniem. W tej chwili po ostatnich deszczach musiałam usunąć prawie 1/3 połamanych łodyżek, reszta obwiązana jest sznurkiem jak baleron, wygląda to niezbyt ciekawie. Na jesień przesadzę ją w inne miejsce jako soliter i pozwolę się kłaść
jej miejsce zajmie Emerald Lace, która ma sztywne pędy i ogólnie niespotykany jak na hortensję wygląd
Przez cała zimę tylko 1-2 razy ? A wstawiasz w listopadzie ? Grudniu ?
i tak do marca czy dłużej ?
Ja mam malutkie okno w garażu...nie wiem czy wystarczy ...
Wstawiam w listopadzie, światła nie potrzebuje- bo i tak góra jest zawinięta a mokre podłoże może przyczynić się do wymarznięcia, wystawiam marzec-kwiecień