Dzięki dziewczyny za miłe słowa
Na rozchodniki nie narzekam, jak ktoś lubi polecam, żelazne rosliny. Z trzema dużymi kępami latam chyba od dwóch miesięcy, przesuwam hihi co metr bo nie wiem gdzie je wsadzić, widełki w ruch i siup w nowy dołek, nawet chyba się nie orientują, że miały przeprowadzkę
Ola,Asia polar bear w pierwszym roku były bardzo wiotkie, wszystkie kwiaty leżały. Teraz takie sztywne proste gałązki się porobiły i mają pąki, ale jeszcze trochę do kwitnienia.
Udało mi się nawet jedną sadzonkę zrobić i pierwsza ma kwiatek. Chyba trzeba go usunąć, żeby się trochę wzmocniła.
Jestem z nich bardzo zadowolona

Piszą niby, że one nawet do 2 metrów dorastają, ale to chyba mało realne.
Co do anabelek, tak sobie myślę, że może trzeba je bardzo nisko przycinać, może te pędy grubsze by wyrosły? tak czy siak, są tak piękne, że nie zrezygnuję z nich

w tym roku też ukorzeniło mi się kilkanaście patyków, wiosną znowu przybędzie ze trzy krzaczki
Ola, jakie to podpory?
Z hortensji na mojej liście zakupowej są jeszcze Magical Candle i Rastede
____________________
Iwona
Od nowa... :) Jak mam czas, to leżę i odpoczywam, jak nie mam, to tylko leżę.