Haha kobitki moje kochane, drzew po porannej burzy już nie ma

z korzeniami je wyrwalo

ale popadalo trochę
dwa dni tak przy tym chodzę, siadam, nogi do paleniska wyciagam, ba nawet patyk na kiełbasę mam i powiem wam ze chyba będzie dobrze. Ławki tylko jeszcze przedluze, oczywiście to co teraz jest to wszystko atrapy, żeby nikt nie pomyslał ze tak będzie.
Co do tych drzew bardzo mi tam pasują. Takie właśnie o lekko rozwianych koronach. Myślałam na początku o jarzabie ale one kolumnowe bardziej. Sama nie wiem.
Cisy mam, nie są duże ale ładnie rosną, mają pewnie z 50-60 cm.
No i trzcinnik mam, też fajnie by wyglądał na tle garażu, tylko wiosną pusto, a może zrobić szpaler z cisa a za nim trzcinnik.
Najbardziej to mi się podoba pomysł z drzewami, pod nimi rozlpenice które mi dzisiaj przyszły i jakies cebulowe na wiosne.
A tam po lewo od garażu będzie jeszcze stojak na drewno, który zaczęłam robic a nie umiem skończyć
____________________
Iwona
Od nowa... :) Jak mam czas, to leżę i odpoczywam, jak nie mam, to tylko leżę.