Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » Od nowa ... na przekór wszystkim

Pokaż wątki Pokaż posty

Od nowa ... na przekór wszystkim

Makusia 14:55, 02 kwi 2019


Dołączył: 24 mar 2016
Posty: 7692
Korzenie identyczne jak u moich, czyli korzeni brak...
____________________
Marta Krok po kroku w tym natłoku
Zana 15:16, 02 kwi 2019


Dołączył: 26 mar 2016
Posty: 12232
Jeny, to one kopytka tylko miały.
Masakra, że ktoś coś takiego sprzedał
____________________
Anula, Ogród z rzeźbą
anna_t 17:14, 02 kwi 2019


Dołączył: 27 kwi 2015
Posty: 13457
I to te z Jarostow?
____________________
Ania Nowocześnie z różanką
makadamia 17:43, 02 kwi 2019


Dołączył: 25 kwi 2016
Posty: 10110
iwka napisał(a)

może i u mnie być susza, tak sobie myślę. Zasilanie pomogło? odżyły ? wczoraj swoje opryskałam tym siarczanem, liczę na poprawę


Pomogło


Ale te brzozy... Coś okropnego!
____________________
Asia-podmiejski ogrodek
eVka 18:00, 02 kwi 2019


Dołączył: 27 paź 2016
Posty: 14291
Matko co to jest, drzewo bez korzeni. Powinnaś to zdjęcie wysłać do szkółki... Wstyd!
____________________
Wiolka5_7 18:03, 02 kwi 2019


Dołączył: 05 lut 2013
Posty: 20470
A to ty zrobiaś oprysk....to nie wiem...bo ja Ci pisałam,zeby podlać
____________________
Wiola Malymi krokami - Ogrod Wioli *Wizytówka*
iwka 13:23, 03 kwi 2019


Dołączył: 21 lis 2012
Posty: 13363
Marta, widocznie wszystkie takie były

Anula jakieś drobne jeszcze były, jak wyciągałam z donic to ta ziemia trzymała się, chciałam jedną oczyścić z chwastów i bryła zaczęła się rozpadać, więc stwierdziłam że lepiej nie ruszać i tak z zielskiem wsadziłam. Widocznie te wszystkie korzonki to były chwasty i trzymały w kupie. Należało się całkowicie oczyścić i wtedy widać by było jak są ukorzenione.

Ania tak.

Asia no z brzozami się nie udało. Fajnie że buksy odżyły

Ewa, wysłałam wczoraj, do dzisiaj nie odpisali jeszcze. I tak nic nie wskóram, nie będę zawracać sobie głowy, Marta coś tam z nimi dyskutowała i Pan stwierdził że "nie podlewała" a ja każdej fosę nawet zbudowałam, żeby woda dłużej stała no było minęło

Wiola, ja je opryskałam !!!!!!! kurcze co teraz ? mam nadzieję że przeżyją. Mało tego u mamy jeszcze kulki przeleciałam Za dużo myśli w głowie i wszystko mi się miesza, teraz każdy pryska to i ja za tłumem Jak tylko przeczytałam Twój wpis od razu szukałam w necie o dolistnym nawożeniu siarczanem potasu, znalazłam tylko info o winogronie, polecali robić oprysk. Najlepiej konewką po liściach, od razu zasilanie doglebowe.
Może nie padną. Myślisz że mogę jeszcze je podlać ?
____________________
Iwona Od nowa... :) Jak mam czas, to leżę i odpoczywam, jak nie mam, to tylko leżę.
eVka 13:40, 03 kwi 2019


Dołączył: 27 paź 2016
Posty: 14291
Oj ja bym nie podarowała... ale to ja. Szok, że ludzie są tacy nieuczciwi....
____________________
iwka 14:31, 03 kwi 2019


Dołączył: 21 lis 2012
Posty: 13363
ja też nie z tych co łatwo się poddają, ale powiem szczerze że już mi się nie chce, one były sadzone jesienią 2017 więc trochę czasu upłynęło. W ubiegłym roku wiosną ładnie puściły listki, ale zaraz zaczęły usychać. Toszka nakazała podlewanie, niestety nic nie pomogło. Gdyby od razu było wiadomo jaki jest stan korzeni to na rzęsach bym stała żeby je ratować a tak trochę może za późno się kapnęłam że coś jest nie tak. Po zimie zostały tylko pieńki, wszystkie gałązki wiatr połamał no i trzeba było usunąć.
____________________
Iwona Od nowa... :) Jak mam czas, to leżę i odpoczywam, jak nie mam, to tylko leżę.
Monka 21:06, 17 kwi 2019


Dołączył: 11 kwi 2016
Posty: 1465
Iwonka z innej beczki co ile masz posadzone carex Montana?
____________________
Monika ogród i co dalej
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies