Toszka
13:04, 06 lis 2015
Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
Moja hakuro też wyleciała po 4 latach - mszyc nie miała, zdrowa była, wyprowadzona na 3 kule piętrowo. Opatrzyła mi się. Pospolita była - gdzie nie spojrzałam tam hakuro widziałam... cięłam co 6 tygodni. Na jej miejscu rośnie fortegilla
Rasowy ogrodnik chyba musi od hakuro zacząć, czyli posadzić by potem podjąć profesjonalną decyzję o kasacji. Jak to się zrobi, to potem nic już nie jest straszne w ogrodzie
Śmiem wysunąć tezę, że dopóki hakuro nie wykasuje się, dopóty nie jest się Ogrodnikiem (przez duże "O"

Rasowy ogrodnik chyba musi od hakuro zacząć, czyli posadzić by potem podjąć profesjonalną decyzję o kasacji. Jak to się zrobi, to potem nic już nie jest straszne w ogrodzie

Śmiem wysunąć tezę, że dopóki hakuro nie wykasuje się, dopóty nie jest się Ogrodnikiem (przez duże "O"

____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)