Pazurki świetne. Ja mam odruch, jak ziemia wilgotna jak teraz, odkładam pazurki i grzebię ręką. Paznokcie, mimo podwójnej rękawiczki (lateksowa jedna) mam w koszmarnym stanie.
Popatrzyłam na zdjęcia z zeszłego roku i okazuje się, że terminowo rosliny u mnie trzymają się zeszłego roku. Krokusiki ruszyła prawie ta samo, bo zeszłej wiosny najpierw też pojawiły się te jaśniejsze i mniejsze. 13-tego marca otworzyły pąki, a w tym roku o dzień później