No nie wiem jak trzeba bedzie to przeloze przez kolano.
Rety, ale sie napracowaliscie. Podziwiam Was wszyskich, cala Rodzinke. Ale bedzie slicznie. Buziak. A mrowy bombowe. Z Jurassic Park mi sie skojarzyly .
Chłopaki jak się wyżyją fizycznie to mniej z nimi kłopotu bo Ich energia nie roznosi
A wspólna praca i wspólny cel - mam nadzieję, kiedyś przyniosą owoce.....na razie jest bunt
Wszystkie remonty robimy systemem gospodarczym, trzeba wspólnie
Wow ale super z tym chodnikiem - i młody jaki dzielny! Oliwka też chwali
Pieknie u Was robota się posuwa, widać efekty niesamowicie . Dobrze że babcia oponom dała spokój - piknie jest!
Też się cieszę , że dała spokój, bo trochę się bałam jak zareaguje Jeszcze są trzy pod oknem koło schodów, ale serduszka nieźle je maskuje, kiedyś i na nie przyjdzie czas