Sylwuś dzięki bardzo Idzie zima to jak śnieg spadnie zwolnimy A ta robota jak są efekty to daje mega satysfakcję
Odpoczywamy w niedziele, a teraz to i w tygodniu bo jak wracamy z pracy to już ciemno i tak zostanie do wiosny Będzie czas się zregenerować, a soboty dla ogrodu i domu na maxa muszą być bo na razie jeszcze siły są , ale z roku na rok ich ubywa i inaczej już nie będzie
Buziole Kochana
Nikt tyle czasu nie wkłada bo nie musi Większość ma mniejsze powierzchnie, a Ci co mają takie lub większe to już dawno doczekali się pięknych ogrodów i teraz tylko dbać i podziwiać
A właścicielka powie, że w sobotę eM idzie do pracy i ze strumieniem- jeszcze dolnym biegiem powalczę z chłopcami sama.....jak kamień dojedzie i śnieg nie zasypie A jak zasypie powalczę z odśnieżaniem, a jeszcze z liści się nie odkopałam
Aniu to jest taka trzy poziomowa ogromna donica własnego pomysłu i wykonania , a będą zimozielone i cebulowe....na razie jest troszkę wsadzone.
Docelowo marzy mi się elewacja domu po bokach w drewnie, drewniane okiennice i balustrady przy schodkach i wymarzonym tarasie.....czyli totalna metamorfoza domu, ale.......to jeszcze bardzo odległe dzieje niestety
Docelowo dużo będzie drzewa
Ach wspomnienia, a najfajniej jak się je na żywe oczy widziało
Tempo jest ale w sumie ja sie nie dziwie - w koncu w jeden sezon oczko kopałam i japońca stworzyłam... hm i to właśnie w pierwszym roku na O. Mam wrażenie że wtedy największy ma się power bo inspiracji jest cały ogrom. A później hmmmm, nie przypominam sobie kiedy sie obijałam - jak to mówią - ten typ tak ma