Super wyszło ale babcia będzie.miała widoczek.

no..super, super, mi też się podoba

Jak zwykle coś się u Was dzieje, przegapiłam jeden dzień. Ładnie u Was, ta pergola fajnie się wkomponowała w donice.

Wydaje mi się, że dobra decyzja, że ta pergola z prostym łukiem fajniejsza jest, bo donice też proste linie

Sylwio, pergola prawie identyczna jak moja... robiliśmy ją sami, jedynie kotwy kupione...Jesienią zmieniliśmy jej miejsce, gdyż w towarzystwie rozrastających się róż rzucała spory cień na schody...na których spadający śnieg z dachu ubijał się mocno, a cień pergoli nie pozwalał topnieć...z tego powodu pergola z różami ma zmienioną miejscówkę...