pokaz zurawki

zurawki po zimie wygladaja paskudnie ...czyszcze je jako pierwsze ...beszczelnie obrywam wszyskie liscie ...szybko odrastaja.

co 3-4 sezony trzeba odmładzac/ dzielic ...wczoraj to robiłam pracochlonne zajecie ...ale je lubie w tych pasach bo ładny kolor tak potrzebny zwłasza zima u mnie dają

Muszę cyknąć dopiero bo takie brzydkie, żevich nie fociłam nawet, u nbie rosną wzdłuż chodnika do gospody. Oberwałam wszystko suche, ale łodyg suchych nie chcą puścić i tak sterczą, młodych liści nie puszczają na razie ale serduszka mają żywe... Kiszka i tyle. Te co rok temu sadzone są śliczne, a te sprzed dwóch do niczego nie podobne, młodych przyrostów nie puściły, żeby je było jak podzielić chyba, że te łodygi mam urwać i posadzić?

Sylwuś, sprawdzę, czy mój bez czarny ma na tyle długie gałązki, żeby je przygiąć do ziemi i ukorzenić. Bo ja już go kiedyś próbowałam z gałązki ukorzenić, ale mi się nie udało.

jak nie maja młodych lisci tylko te spiętrzone suche łodygi stercza to kiszka ...raczej padły.

wkleje ci mój najgorszy przypadek te dzieliłam w zeszłym roku

i tez suche sterczały w tym roku ...ale ruszyły
i tak sie przypatrywałam to jakby z tego suchego sie tez wykluwało ...nie oberwałam moze ruszy też.

Jeśli Hania już tak robiła to ok wierzę , ja nie robiłam to nie wiem. Wiem Violu , że nie dasz im się zmarnować nie mam transportu muszą poczekać 60kg !!!

Łatwiej będzie Violi zapakować, tylu kg żadne pudło nie wytrzyma

glina taka cięzka

same cebulki to juz bedzie z górki ,jak tylko zaczną usychac listki dam znać ,macham słonecznie

Gosiu mnie chodzi o tą konkretną odmianę black lace Eva mam namiar internetowy i jak inaczej się nie uda to zamówię.