Maskują się jak mój StarszyAle się cieszę , że już oczko tętni życiem ...i chyba jedyne na forum co ma żaby, a nie ryby....ryby też będą
Udało mi się jeszcze wybrać z dna balii opadłe liście orzecha i jabłoni i muszę uznać , że wyczyszczone bo kijanek tyle, że szans nie ma by wymienić wodę i porządnie sprzątnąć, ale woda krystaliczna
Nie nie do końca jedyne z żabami. Do mojego oczka też kiedyś przyniosłem żab ale pouciekały Dzisiaj też znalazłem jedna miedzy kamieniami i bidulkę do bagienka zaniosłem może ta kwatera bardziej jej do gustu przypadnie
Mireczko owszem , cały warzywnik uprawiony i ziemia wokół oczka częściowo.
Warzywnik poszło w miarę szybko, może mieli na ciut większe gruzełki niż ta z czterema nożami, ale dużo lżejsza i eM chwalił sobie, że go tak nie oszarpała
Koło oczka był troszkę problem bo udeptane i dolane, istny klajster, ale wierzchnią warstwę dało się przemieszać