margaretka3 napisał(a)

Z siewu ją mam właśnie

O proszę

Sylwio, pytam i u Ciebie, pytanie na już, pomóż. Co posadzić czerwonego między liliowcami Stella d'Oro. Co w ogóle, niskiego jako one, posadzić. Coś, co będzie miało inny pokrój i liście. No nie wiem.... . Liście mogą być takie same ale wtedy kolor musi być bordowy albo czerwony. Może być bylina, może być krzaczek, krzewinka (ma do dyspozycji 50 cm szer.). Niedaleko jest 'Admiration' i róża miniaturowa czerwona, dalej małe hosty żółte.

Mam pustkę w głowie.

sylwia_slomczewska napisał(a)

Bajka!

Myślisz, że goździki kamienne wsieją się w łąkę? Kiedy ją kosisz?

Len od Ciebie mi zakwitł


firletki u Ciebie pożarły tą piwonię róża przydomowa w pełni. Wszystko podziwiam nawet to male nad strumieniem co ma takie żółte kulki.

mi tez firletka od Ciebie zakwitła.. i nornice zryły mi rabatę

Pszczelarnia napisał(a)

Bajka!

O jej Ewka bardzo bardzo się cieszę , że Ci się podoba
To ja zawsze w zachwyt wpadam u Ciebie

Pszczelarnia napisał(a)

Myślisz, że goździki kamienne wsieją się w łąkę? Kiedy ją kosisz?

Myślę , że raczej bez problemu powinny dać radę
Łąka powinna być koszona przynajmniej dwa razy , ale u nas nie zdaje to egzaminu i kosimy raz, z kilku powodów:
1 Bażanty i inne ptaki mają gniazda
2 wszystkie byliny kwitnące i jednoroczne muszą zdążyć zawiązać nasiona i się
wysiać
3 Em nie ma siły, żeby tą powierzchnię kosić 2 razy kosą
4 Chłopakom nie che się zgrabiać i znosić na kopki więcej niż raz
5 ja nie zdążyłabym spalić tej ilości siana dwukrotnie

Urszulla napisał(a)

Len od Ciebie mi zakwitł


firletki u Ciebie pożarły tą piwonię róża przydomowa w pełni. Wszystko podziwiam nawet to male nad strumieniem co ma takie żółte kulki.

Ale super, pozwól mu się wysiać , a potem siewki sobie pozbierasz w większe kupki
Ona ma miejsce dookoła , ale jest pokładająca kwiaty pod ciężarem szczególnie jak wiatr i po deszczu, firletki ją podtrzymująNo i ona malizna jeszcze w zeszłym roku sadzona.

abiko napisał(a)

mi tez firletka od Ciebie zakwitła.. i nornice zryły mi rabatę

I ciesze się ...i martwię.