Sylwus i ogród zachwyca i zdjęcia coraz piękniejsze robisz. Jeszcze rozmnoze Ci te hortki co chciałaś

. Sowa cudna. W piatek jak dzie i spaly usiedlusmy z Krzysiem pod altanka. Gadamy, dadamy, a tu jakiś ptak do lotu się zrywa. Nie widzielusmy, tylko dokładnie bylo słychać, bo jakiś duży chyba. Krzyś mowi, ze to sowa. Bo już ją u nas widzial i, że chyba mieszkaja w opuszczonym ogrodzie po sąsiedzku

. Kamole ekstra, a skalniak w umywalce bombowy

. Wiesz, że jakoś mi umknął?