Ooooo widzisz, teraz jest bomba . Niby nie zwiększyło objętości, ale przez te kamienie porozrzucane wokół wydaje się znacznie większe i odbiór jest zupełnie inny. Brawo Kochana, cudnie to zrobiłaś. A mnie ten nowy świerczek jakoś strasznie pasuje tam gdzie teraz jest. Zostaw go tam. Jak będzie za duży będziesz przycinać .
Kupiłam trzcinnika Karl Foerster, miskanta Gracillimus i zebrinusa
każdy został podzielony na dwa, do tego własne szczepki morning lighta i hortki od Katki, z tych co miałam po dwa patyczki posadzone rozsadziłam i gotowe
zamiast świerka będzie gracek