Sylwia pokazała kilka zdjęć, to i ja pokażę ogród sprzed tygodnia. Pięknie wygląda w kolorach jesieni a nam przez miłość do astrów jest szczególnie bliski. Dzięki konsekwentnemu doborowi roślin (astrów, dalii, rudbeckii) , ogród utrzymuje klimat ogrodu wiejskiego (czy jak mówią Anglicy "cottage garden"). Dodatki traw przybliżają go do prerii a dodatki do klimatu polskiej sielskości czy góralszczyzny. Sylwia z Wojtkiem konsekwentnie budują polski cottage garden, który czerpie ze współczesnych ogrodów, jednocześnie pozostając spójnym z otoczeniem.
Ogromny szacunek dla wykonanej pracy i włożonego serca. Za każdym razem gościmy u Was z radością

Ta alanka była idealnym wyborem i staje się znakiem rozpoznawczym ogrodu

Nie można wyobrazić sobie "cottage garden" bez dalii...

Klimat ogrodu to również tworzą również odpowiednio dobrane dodatki, a tych nie brakuje

Kondziu zawsze ogromną przyjemność sprawiają nam Wasze wizyty, świetnie się nam z Wami gada na każdy temat, a pasją ogrodniczą zarażacie za każdym razem od nowa
Dziękuję, za fotorelację Altankę muszę przed zimą przemalowaćZa bardzo zmiany koloru nie będzie, ale zaimpregnować trzeba, żeby się za szybko nie rozpadła
Właśnie tak patrząc na Twoje zdjęcia zastanowiło mnie jak ta altanka będzie wyglądać jak już bacówka powstanie....nadal będzie grała pierwsze skrzypce, czy zostanie przyćmiona.....muszę dogłębnie przemyśleć jak chcę, żeby to wyglądało