Spory Em musiał ze Starszym razem wtaszczyć bo ciężki jak diabli, a Ja i Aga sekundowałyśmy ( no Ja się ciut czepiałam, że krzywo
Są prześliczne i nie bardzo się boją
Dzięki Mireczko, napracowaliśmy się , ale fajny się robi I nawet dziś widziałam w nim już pająki i jeszcze jakieś maleńkie owady, a w chodniczku p[od nim już urzędują mrówki...te to wszędzie się zaproszą