abiko napisał(a)

Jej, nie zauważyłam tych liliowców. Cudny masz ten zakątek z jeżówkami paprika.. i te kurczaki. Jestem zauroczona.

Bo one jeszcze malutkie kępki i maja po jednej łodydze z kwiatkiem, który się rozwija jak pogoda, raz na dzień....widać je będzie pewnie za dwa lata jak sobie przyrosną


Tak sobie całą noc planuję , bo mi wczoraj materiał na donice dowieźli, więc będziemy działac dalej i jak je skończymy to wreszcie będzie gdzie dać ziemię z rowu, że chyba brzegiem rów obsadzę między innymi liliowcami, hostami, kaczeńcami i niezapominajką....są niezawodne i mało przy nich roboty....jak myślisz? Rodgersję jeszcze mam tam przesadzić i lepiężnika...

Czy Ktoś ze znajomych zmotoryzowanych nie będzie się wybierał czasem na Górny Śląsk???
Są rośliny do odebrania na które mam ochotę( chętnie się nimi podzielę) tylko ja nie zmotoryzowana a za duże i za dużo do paczki

Ja będę jechać z Górnego Śląska do Krakowa w niedzielę, ale skąd ze Śląska? I jak dużo tych roślin? Bo ja mam małe autko

Przed deszczowe fotki

Warzywnikowe wariacje, cynie i nagietki już zakwitają

Kilka portretów tych kolorków, bardzo lubię za energię pełne nagietki i cynie skabiozowe