Tam i trawa i koniczyna i te miejsca gdzie miesoczyk się rozpanoszył, ale przed sianiem czysczę takimi plackami i dopiero sieję.....co mocniejsze powinno dać sobie radę
Kasiu nasz długi jest wiec od spodu dla wzmocnienia daliśmy z łat takie pionowe nóżki na środku, żeby się pod nieco korpulentnymi( ja) czasem nie załamało
Byłam u ciebie wczoraj późną nocą i fajnie to już zaczyna wyglądać
kibicuję i czekam na efekty,
podziwiam Twoje poczynania,i tak sobie czsami myslę "jaka szkoda ,że mieszkamy daleko od siebie"...ile ja mamiałabym materiału do wykorzystania dla Ciebie
Też żałuję , że te odległości takieAle co poradzić....szukam w okolicy i coś tam czasem znajduję
Tak dzisiaj się zastanawiam jak kolejne tygodnie przed świętami zorganizować, żeby porządki w domu pogodzić z tymi w ogrodzie, a domy do ogarnięcia dwa, a i okna w gospodzie w warsztacie i kanciapie chłopaków wołają o mycie i pranie firaneczek........czemu ten dzień i doba takie krótkie są....chyba nijak nie pogodzę tego z pracą, a na rabatach chwast się panoszy, siewki wołają o przesadzenie, a trawa do soboty do koszenia się zakwalifikuje
Też poczyniłam już pierwsze zakupy przez neta . To teraz chłopcy będą mieli raj na ziemi . A w siatkę sama bym zagrała, bo uwielbiam, a nie grałam już baaaardzo, baaaardzo długo .