Kajam się mój błąd był taki, że zamówiłam owszem tulipki w jednym kolorze, dużo, ale różne gatunki i odmiany, nasadziłam naprzemiennie......no i klapa nie wzięłam pod uwagę , że nie zakwitną o jednej porze tylko jedne wcześniej drugie później i zamiast czerwonej wstęgi mam przerywany sznurek
grabowe wejście na razie tak wygląda.....nie wiem czy za wąskie nie będzie jak graby podrosną, przymierzam się dać tu jakiś łuk po którym w przyszłości poprowadzę graby , żeby mi zielona brama powstała, ale to jeszcze muszę poczekać z realizacją. Bo na razie inne wydatki......w sobotę ma przyjść geodeta , żeby mi te moje granice pokazać tak czarno na białym .....i może być zonk jak się okaże , że ogrodziłam nie swoją ziemię i trzeba siatkę przestawić , a jeszcze większy jeśli , któreś z moich drzew będzie rosło nie w mojej ziemi
Tak to jest jak się robi na szybkiego
takie tylipanki mi się rozwijają te były pierwsze sadzone w przydomowym 3,5 roku temu
Dwie zachciewajki ogrodowe z zeszłego sezonu mam właśnie od Ciebie i od Kasi
Ambrowiec i grujecznik- u mnie nie do kupieniaA Wam się udało
Baba zrobiona z mojego miscanta
Dziękuję Aniu Sadzę wszystko co mi w łapy wpadnie
Odpracowałam w ogrodzie wiosnę, lato i jesień teraz pracuję nad zimą , a potem zostanie już tylko runo i podszyt dosadzać