Ewa, nie osłanialaś pierisa na zimę? Ja też mam takiego, ale jest jeszcze opatulony. Muszę się pochwalić, że tez mam ostnice i rozplenice własnej produkcji, a na parapecie rosną następne ostnice
Dzikuska ta moja bidulka.Przyprowadziła mi 2 razy maleństwa, które się ostały,zadomowiły prawie i nagle zniknęły.Mam sąsiada gołębiarza, który mi ciągle groził;więc co mogę myśleć..smutno, jak wspominam ;(
Teraz do domu przychodzi jej córka - jedna została - 3 letnia prawie...skacze na klamkę w korytarzu i woła u mnie pod drzwiami mamusia nie ma odwagi,daje się już głaskać i tylko tyle.Żal mi jej, ale nie ma na nią sposobu..mąż kiedyś wniósł ją do domu to wpadła w jakiś szał,krzyczała strasznie i skakała po parapetach,tak się wystraszyła.
Chorowała na oczy to z biedą antybiotyk podawałam a krople to tylko 2 razy dała sobie zaaplikować.