w zeszłym roku siałam truskawki wiszące i z całej paczki wzeszły 3 szt, jeden krzaczek doczekał do jesieni, miał duuużo kwiatów ale żaden owoc nie zdążył dojrzeć,
Trochę wiosny wprowadziłam w domciu zakupiłam skrzyneczki, hiacynty w doniczkach, zajączka do kompletu i tak wyszło.Zrobiłam razy 2 coby córce żal nie było
W wieczornym świetle:
Na donicę czekają jeszcze stokrotki...pójdą na balkon