Z krwawnikami to jest tak, że jak zaczynają to obiektem są ciekawym za to w późniejszym okresie już niekoniecznie. Te, które miałam różowe to już zbielały kichawiec przekwita i spróbuję ściąć...bo z nim to jeszcze brak doświadczenia.
Tak..te różowe to begonie i to swojej produkcji...warto było, choć się zarzekałam, że juz nigdy więcej bałaganu na parapetach )
Edit.
Po pełni kwitnienia warto wyciąć kwiatostany kichawca licząc na ciepłą jesień i powtórne intensywne kwitnienie.
Dziękuję, dużo lepiej i bez lekarza się obeszło jak do tej pory...jeszcze tabletki przeciwbólowe i ziołowe muszę brać.
To się namęczyłaś, matko przez miesiąc...kto tego nie miał to nie ma pojęcia.
Jutro chcę ściąć kwiaty kichawca...ale tak intuicyjnie, bo nie wiem; muszę doczytać u sprzedawcy.
Chwała Bogu, że juz te zatoki odpuszczają, znam ten ból mam nawracające zapalenia .
Horti z różami wyglądają niezwykle i pięknie podkreślają jedna drugą
Rabaty w tym delikatnym różu i limonce pięknie się prezentują i są takie lekkie, pięknie