merlau blue niebieska, merlau rose różowa
Cieszą bardzo
Edit: widziałam zdjęcie, to jest merlau rose, ale tamta koło donic to nie ta sama, nie? Chyba, że ja coś ze wzrokiem mam, a na 100% mam, ale że aż tak!
Nie masz nic ze wzrokiem, próbuję dojść do tego, która jest która. Nie pisałam o Merlau Blue ) różowa ta ostatnia to Merlau Rose..już wiem wcześniejsza fioletowa to prawdopodobnie Night Field.
Piękna rabatka z trawkami, piękne zmiany.
Też jestem na etapie kupowania Magnolii, jaką kupujesz?Ja sie troche boje tego przemarzania , ale moze faktycznie to przemarzanie przereklamowane?
Nie straszcie. U mnie nie dość że magnolia posadzona na przeciągu bo żywopłoty jeszcze nie szczelne to jeszcze zapowiadają przymrozki. Szkoda byłoby ją stracić .
Ewelinko, dzięki. Mam jedną magnolię od kilkunastu lat, prawdopodobnie Susan ale pewności brak. Jesienią 2015 zachciało mi się jej przesadzenia...dosłownie o niecały metr. Wiosną, po okryciu jej ( tylko wtedy to uczyniłam) odbiła dobrze, miała kwiaty. W tym sezonie za to ( już nie okrywana) nie pokazała kwiatów i już prawie traciłam nadzieję, aż któregoś dnia ujrzałam pączki liściowe. Bardzo się cieszę że żyje jednak. Teraz będzie okrywana.
W marcu kupiłam małą Susan i szukam dla niej miejsca.
Nie bój się przemarzania, jak posadzisz w zacisznym miejscu , nic jej nie grozi