Juzia jeszcze takie znalazłam ale wczoraj nie udało mi się załadować (to różowe coś to moje dzieło też dla najmlodszej)

Talent masz w raczkach do wypieków. Ja myślałam, ze jak u nas tak śląpi i śląpi to będzie napita ziemia. Ale jest tylko w niższych partiach ogrodu i to tylko po wierzchu w głębi nadal sucho.

Konieczki napisał(a)

Juzia jeszcze takie znalazłam ale wczoraj nie udało mi się załadować (to różowe coś to moje dzieło też dla najmlodszej)

Hahaha!
Ale niezła ta Minnie ci wyszła

Przeczytałam dużo, ale jeszcze nie wszystko.
Ależ ogród się zmienił przez te lata, jest ślicznie, zielono i soczyście

Masz co robić, mamo trzech córek
Pracowałam w tym samym zawodzie co Ty, teraz odpoczywam jako stypendystka ZUS.

Ja już odliczam do tego stypendium
A dziękuję za pochwałę ogrodu, czasem człowiek chciałby mieć wszystko zrobione, ale się nie da i trzeba się z tym pogodzić i już. Ja mam dużo rzeczy do zrobienia w ogrodzie które czekają latami, ale są inne ważniejsze rzeczy...
Czasem się złoszczę na eMa, ale on ma rację w swoim podejściu że czas poświęcony dziecku to najważniejsze zadanie rodzica. Ale mógłby mi pomóc więcej w ogrodzie...i domu.
Dziś tak melancholijnie bo coś mnie migrena dopadła - ech

Cześć, cześć. No za dużo pisma obrazkowego z tego sezonu nie pokazujesz, ale letnie zdjęcia z tego czy poprzednich sezonów pokazują bardzo ładny i dojrzały ogród.

Przy trzech maluchach i małej pomocy ogarniasz mistrzowsko. Trzeba umieć odpuszczać niektóre rzeczy albo nauczyć się jak się nie umie życie jest zbyt krótkie a czas dla rodziny i na odpoczynek warto wygospodarować. Wręcz trzeba! Robota nie zając, nie ucieknie Najważniejsze ogarnąć i odpocząć

Ściskam!

Karola moje maluchy to takie nie małe 22, 13 i 2lata
Sąsiadka mi gratulowała że zostałam babcia, ale miała minę jak jej powiedziałam że to moja córeczka

Żeby nie było że sam tekst pisany jeden obrazek


Czasu brak na wszystko

Jedna wiśnia mnie niepokoi a raczej jej pień u nasady (jest wklęsły do tego) - ale to się zapytam w odpowiednim wątku:

No 22 to nie maluch, ale reszta już tak, zwłaszcza najmniejszy szacun za ogarnianie

Z wiśnią nie wiem, albo będzie żyć albo padnie oby nie to drugie - trzymam kciuki!

Bardzo fajny obrazek