Noooo ale nie padało I to jest pozytywne więc się ubrałam i poszłam trochę popracować w ogrodzie. Dobra pogoda na usuwanie darni, prawie sama.
wychodzi A Ty jeszcze działasz w ogrodzie czy już do wiosny odpoczynek?

Odbyłam uroczy spacer po Twoim ogrodzie,mam pytanie odnośnie wiśni Amonogawy,ja ją teraz miałam drugi sezon.
Mocno wystrzeliła w górę ,ale zauważyłam,że wyrastające gałązki tak jakby pokładają sie na boki i nawet je troche podwiązałam bo mnie to denerwowało

Czy u Ciebie też tak jest ?

Czy to jest kwestja tego,że gałazki jeszcze młode i niezdrewniałe?
Pozdrawiam

podziwiam
ale wiesz co, może i ja spróbuję, mam trochę trawy do przekopania, a temperatury póki co zachęcające będzie się już przerabiać

Agdulka dziękuję za Twą opinię w sprawie rzeczonej wiśni.Moja też miała trochę liście dziurawe(czyli gąsienica to była-nie przyuwazyłam skubańca)

Będziemy więc chuchać i dmuchac na te nasze sztuki i wymieniać się spostrzeżeniami
Pozdrawiam górniczo-barburkowo-przedświątecznie

Oczko będziesz miała w ogrodzie?