Cześć,
Trafiłam do Ciebie kilka dni temu. Padłam z wrażenia. Najpierw przejrzałam wszystko na komórce a później drugi raz na komputerze. Tak więc padłam dwa razy. I dom ładny, i ogród, kwiaty, donice czarne...już pokazałam mężowi, ma obmyślić jak je skopiować
Ale co skłoniło mnie do napisania, to te nornice. Wiosną złapaliśmy 7, teraz mąż odkrył gniazdko w kompostowniku, 5 młodych. Było. Już ich nie ma.
Wiosną ustawialiśmy na nie zwykłe pułapki na myszy, posmarowane były masłem czekoladowym. Chyba bardzo im smakowało. Polecam ten sposób.
Pozdrawiam