Czytałam ten post, kiedy pokazywałaś blog u siebie. Świetna ogrodniczka, pasjonatka.
Czy pasuje? Pewnie tak, sztywne dominujące maczugi wystające z miękkiej zwiewnej jednolitej plamy stipy. Czasowo też powinny się zgrać, pamiętam że liatra zaczèła kwitnąć w lipcu razem z lawendą. A jak jest lawenda to i dziewczyny mają stipę. U mnie stipa nie zakwitła i nie wybujała, nie wyrosła imponująco w zeszłym roku nie mogłam ocenić efektu (a rosły blisko siebie liatry i stipa).
Jest wg mnie kilka takich prostych efektownych kwitnących wśród których jest liatra, pustynnik, naparstnica, czosnki, kosaćce, mieczyki. Ja nasadziłam kilkanaście naparstnic (prezent od teściowej), z nadzieją ze będą białe. Choć moze byc róznie.
Są tez trytomy, ale oglądałam je rosnące w lubelskim botaniku i wcale nie wyglądały imponujące, wyliniałe czupiradła. Tam mozna tez na zywca pustynnik obejrzec, fajowy.
Jest języczka przewalskiego (na zywo sliczna, mam zdjęcia ze Szwecji), akanty, lubin.
https://www.ogrodowisko.pl/watek/5986-sztokholm-i-okolice?page=2
W kwestii jednolitego wypełniacza różne pomysły mi chodzą po głowie: