na początek dałam bambusową drabinę a potem to już sobie sam poszedł!

no zdaje i dzisiaj stres bo matematyka - a ja się stresuję chyba jeszcze bardziej wiedząc jak ona to przeżywa pffff

ejjj no przecież ci mówiłam ze u mnie kocimiętki dostatek!
szkoda kasy no chyba ze jakąś odmianową kupiłaś

Ja tak miałam wczoraj, dzisiaj już spokojniej. Wybiera się do liceum w KRK?

Ajć no wiem, ale tak się na mnie patrzyła w szkółce w sumie nie wiem czy jakaś odmianowa, chyba nie była opisana.

Aga jak ja go nie zabiłam to odporny jest to powojnik z grupy montana odmiana Mayleen
ale podnieś się no zimno jeszcze jest

na początek dałam bambusową drabinę a potem to już sobie sam poszedł!

no zdaje i dzisiaj stres bo matematyka - a ja się stresuję chyba jeszcze bardziej wiedząc jak ona to przeżywa pffff

Uff, Uff, Dziś już koniec atrakcji egzaminacyjnych, uff Wczoraj też Omikron i zgłoszenia do LO ogarnęłyśmy, uff

U mnie bambusowa podpora niestety nie przejdzie- z naszym psem nie wróżyłabym jej długiego życia Ale kolega z pracy przyniósł mi dziś żyłkę wędkarską swojego Taty- będę działać

Haha, leżałam na dywanie .

Będę się rozglądać za tym powojnikiem. Będę miała jeszcze jedną pergolę, to go tam puszczę.