Kamilko, niech ci tylko do głowy nie przychodzą otoczaki - mój eM cały miesiąc zwoził otoczaki. W całej chyba okolicy wyzbierał

Kurchan mi postawił, narozkładał tego całe "kompozycje"... no kamieniołom, mówię ci

No i pod tymi kamieniami mrówki zaczęły urzędować, nornice miały raj, te gołe ślimaki znalazły sobie idealne miejsce do rozmnażania, chwasty na kurhanie (vel. "skalniaku") wyrastały jak głupie. Jak zrobiłam eMowi szkolenie z zakładania skalniaków (czyli głęboko zakopane kamienie, a górą tak ułozone, by tworzyły pionowe szczeliny, i nie z otoczaków) to zaczął się z kamieni wycofywać... ufff, na szczęście.
Murki pewnie będą granitowe... nie wiem, na razie ciut inne priorytety mam.